To będzie długa opowieść. Piątek.   Na zaproszenie wójta gminy Trąbki Wielkie i za przyczyną dyrygenta Macieja pojechaliśmy do Cząstkowa koło Gdańska. Mieliśmy ubarwić gminną imprezę .Pojechało  z nami jedenastu młodych ludzi z  zespółu Mali Śwarni,  z kierowniczką Bernadetą Szumal.  Nas było tylko  dwadzieścia sześć osób, bo szalała grypa i położyła połowę chóru. W drodze było jak zwykle. Śpiewająco.Do przejechania mieliśmy 750 kilometrów,więc zatrzymaliśmy się tylko na obiadek.  Maciej, „Przyjaciel Chóru Gorce”, dał nam na drogę pyszną naleweczkę z własnej piwniczki ,którą z przyjemnością zużytkowaliśmy. Sobota.  Zwiedzamy Gdańsk. Wszystko jest na zdjęciach. Niedziela. Poranna próba i wyjeżdżamy do Pruszcza Gdańskiego, do kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego. Wchodzimy na chór, śpiewamy kolędy, zaczyna…

Grywałd to kolejne miejsce naszego kolędowania. Miejsce szczególne,bo tam mieszka nasz dyrygent Maciej.

Już po raz drugi kolędowaliśmy w gościnnym Odrowążu.W czasie mszy śpiewaliśmy na chórze ,a na koncert zeszliśmy pod ołtarz. Ksiądz proboszcz przywitał nas ,razem z parafianami wysłuchał naszego koncertu i zaprosił na pyszny gulasz. Dziękujemy za wspaniałe przyjęcie. zdjęcia MB p

Do Niedzicy, na kolędowanie i opłatek, zaprosił nas proboszcz parafii, bardzo miły ksiądz Józef Bednarczyk. Śpiewaliśmy kolędy w przepięknym barokowym kościele w czasie mszy,a potem zaczął się opłatek .Łamali się nim ksiądz Józef, ksiądz Bartłomiej ,wójt ,mieszkańcy i my chórzyści. Po jasełkach przedstawionych przez dzieci i po poczęstunku przyszła kolej na nasz koncert. Chórem dyrygowała Dorota Żmuda. Śpiewaliśmy nasze kolędy najpierw sami a potem ze wszystkimi. Ksiądz Józef zaprosił chór do udziału w obchodach 700-lecia parafii, które odbędą się w sierpniu.Za proszenie przyjęliśmy z radością.   zdjęcia Marek Buchowiecki