Trzy miesiące trwały przygotowania do tego koncertu. Zupełnie nowe dla nas opracowanie kolęd, było sporym wyzwaniem. Próby odbywały się kilka razy w tygodniu. Osobno ćwiczyła orkiestra, złożona z muzyków z Nowego Targu i Krakowa. Wreszcie nadszedł dzień koncertu. Piękna sala koncertowa szkoły muzycznej udostępniona nam przez dyrektor szkoły Martę Łapczyńską, nagłośniona i oświetlona przez ekipę Piotra Wojtusiaka, przygotowana przez Macieja Osieckiego i jego” ekipę”( patrz zdjęcia) zaczęła się zapełniać. Dostawiając krzesła pomieściliśmy wszystkich naszych gości. Na początku Zofia Sokołowska wspomniała mszę na nowotarskim lotnisku sprzed czterdziestu lat . Razem z chórem Gorce śpiewała Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II . Potem zaczął się koncert. Kompozycja Kamila Cieślika  „Pod Betlejemską Gwiazdą” to…

Ostatnia próba przed Bożym Narodzeniem była bardzo świąteczna. Krysia miała sukienkę w bożonarodzeniową kratkę, Adam sweter z reniferami i czapeczkę Mikołaja,Hani I Dorotce bałwanki kiwały się nad głową, Basia miała na okularach reniferki , Gosia była cała na świątecznie, Halinka miała bałwanka na sweterku, Agnieszka gwiazdę na bluzeczce,  Marysia śliczny, czerwony kubraczek elfa i ogólnie dominował kolor czerwony. Dyrygent poprowadził próbę na sali koncertowej , bo koncert kolęd tuż tuż. W połowie próby pojawiła się tajemnicza postać która snuła się między fotelami aż w końcu okazała się……..patrz zdjęcia. Potem złożyliśmy życzenia dyrygentom, dyrygenci nam i zaczęło się powszechne łamanie opłatkiem i składanie życzeń wszyscy wszystkim. Hania przyniosła pyszne pierniczki, było…

13 grudnia w kościele św. Katarzyny odbyła się uroczysta msza w intencji Ojczyzny. Na zaproszenie nowotarskiej Solidarności, w obecności sztandarów chór  zaśpiewał „Ojczyzno ma, tyle razy we krwi skąpana , ach jak wielka dziś Twoja rana, jakże długo cierpienie Twe trwa”  – „ Bogarodzico dziewico wolnego ludu śpiew zanieś przed Boga tron”  i” O Boże nasz stwórco świata – „Gdy kraj nasz stale jest nękany,brak zgody jątrzy świeże rany, Ojczyznę naszą tak zawsze wierną miej w opiece Panie” Dyrygowała Dorota Żmuda

5 grudnia trwa próba. Dyrygent robi co może, soliści też (robią co mogą), Dorota rzuca surowe spojrzenia ,chór wyłazi ze skóry i nagle zaczyna się coś dziwnego dziać. Pojawia się jeden elf, drugi elf, trzeci , czwarty  ,piąty, szósty iiiiiii pojawia się w drzwiach MIKOŁAJ. Prawdziwy Mikołaj z brodą. Mówi, że usłyszał anielskie pienia i przyszedł zobaczyć kto tak pięknie śpiewa. . W chórze poruszenie – ale o co chodzi?? Ahaaaaa, !!  Mikołaj , prezenty, HURAAA!!!!!!!!!!!     Każdy dostał paczuszkę. Grzeczni siadali na kolanku  Mikołaja, a niegrzeczni na laskę Mikołaja obiecywali że się poprawią. Potem był pyszny sernik Basi Knap, koreczki i wineczko. Mikołaju dziękujemy ! Nie zapomnij o…